Naczepę z niesprawnym układem hamulcowym wycofał z dalszej jazdy patrol małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przy kole pojazdu brakowało klocków hamulcowych. Przewoźnik musi naprawić usterkę. Grozi mu też kara pieniężna.
Zespół pojazdów należący do słowackiej firmy transportowej zatrzymano do rutynowej kontroli drogowej w czwartek (13 lutego) na odcinku autostrady A4 w Aleksandrowicach w pobliżu Krakowa. Uwagę inspektorów ITD zwróciła rdza na tarczy hamulcowej przy jednym z kół naczepy. Bliższe oględziny wykazały, że przy kole brakuje klocków hamulcowych.
Z powodu niebezpiecznej usterki inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i wydali zakaz dalszej jazdy do momentu naprawy awarii. Kierowcę ukarano mandatem, a wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie toczą się postępowania administracyjne. Grozi im w sumie 2 tys. 500 zł kary.
ITD kontrolowało ciężarówki przewożące drewno. Posypały się kary
GITD