Określenie Janusz transportu staje się coraz bardziej popularne i nic w tym dziwnego. Gdy inspektorzy ITD fotografują takie patenty jak ten poniżej to aż samo ciśnie się ono na usta.
Patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli samochód należący do czeskiego przedsiębiorcy w ostatni wtorek (25 lutego) w miejscowości Polska Cerekiew. Zbiornik paliwa w pojedzie miał uszkodzoną obejmę i kierowca postanowił patentem naprawić usterkę. Pomysłowo zamocował bak za pomocą pasa transportowego.
Pas transportowy z pewnością nie był najgłupszym rozwiązaniem, ale jednocześnie również nie był najbezpieczniejszym wyjściem. Inspektorzy zakwalifikowali usterkę jako niebezpieczną, powodującą zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz naruszającą wymagania ochrony środowiska.
Ciężarówka została wycofana z ruchu do czasu naprawy obejmy zbiornika. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w firmie wszczęto postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych. A wystarczyło wysłać kierowcę na serwis i usunąć usterkę jak należy.