Większość kierowców nie myśli o tym przy zakupie używanego lub nowego samochodu typu Diesel. A warto rozważyć kilka spraw już dziś. Mało kto jeździ samochodem dłużej niż przez kilka lat. To oznacza, że szybciej niż nam się wydaje, przyjdzie czas na sprzedaż. Jak uniknąć koszmarnej utraty na wartości? Jak stracić najmniej pieniędzy podczas okresu użytkowania samochodu z silnikiem typu Diesel? Wyjaśniamy.
Większość z nas w pewnym momencie będzie musiała poradzić sobie z bolesną amortyzacją silnika typu Diesel. Niezależnie od tego, czy sprzedajesz prywatnie kupiony samochód, czy płacenie za niego pośrednio poprzez zawyżone miesięczne płatności w trakcie kilku lat jazdy.
Wartość wszystkich samochodów z silnikami benzynowymi i typu Diesel zmienia się w czasie. W przypadku zdecydowanej większości modeli spada, ponieważ w miarę upływu lat samochód jest mniej wart. Istnieją oczywiście przypadku rzadszych modeli, które zyskują na wartości. Jest tak dlatego, że produkowane są w ograniczonej liczbie.
Amortyzacja samochodu z silnikiem typu Diesel lub benzyną
Czym jest amortyzacja? W najprostszych słowach, to różnica między kwotą zapłaconą za samochód a jego wartością w momencie sprzedaży. Wartość twojego samochodu na rynku używanym odnosi się do jego wartości końcowej.
Samochody tracą najwięcej na wartości w ciągu pierwszych trzech lat. Po tym czasie stopa amortyzacji spada, więc samochód, który ma więcej niż 3 lata, może być dobrym zakupem. Istnieją jednak sposoby zapobiegania szalejącej amortyzacji. To nieuniknione, że twój samochód straci na wartości. Są jednak rzeczy, które możesz zrobić, aby ograniczyć czynnik finansowy.
Utrata wartości – jak się przed nią chronić?
Jeśli myślisz o zakupie nowego samochodu, warto zbadać wszystkie czynniki. Pamiętaj, że najwolniej amortyzujące się samochody są często droższe w zakupie, niż ich szybciej tracące na wartości odpowiedniki.
Oprócz marki i modelu, ważnym czynnikiem przy określaniu wartości użytkowej samochodu jest również przebieg. Samochody z silnikiem typu Diesel lub benzyną mogą być warte o tysiące złotych mniej, niż ten sam model z przeciętną liczbą przejechanych kilometrów. Pamiętajmy jednak, że samochód z niezwykle niskim przebiegiem mógł być używany tak rzadko, że problemy pojawią się w późniejszym okresie jego życia. Fakt ten często nie odstrasza jednak kupujących.
Wpływ na wartość twojego samochodu będzie miał również jego stan. Kupujących zwykle zniechęcają parkingowe obcierki, zniszczone wnętrze, czy porysowane felgi. Dbanie o samochód i utrzymywanie go w czynności może więc opłacać się bardziej, niż ci się wydaje. Smród tytoniowy lub zapach zwierząt również nie wpływa pozytywnie na wartość naszego samochodu.
Jakie samochody kupują kierowcy?
Ogólnie rzecz biorąc, każdy z nas lubi samochody o niskim zużyciu paliwa, więc na rynku wtórnym są one warte nieco więcej. Jeśli myślisz o zakupie samochodu, którego nowa odświeżona wersja ma pojawić się wkrótce, to również będzie miało negatywny wpływ na jego wartość użytkową.
Czasami warto poszukać modeli z edycji specjalnych. Pożądany dodatkowy zestaw wyposażenia może zwiększyć wartość rezydualną pojazdu. Często są też rzadsze i już sam egzemplarz może zdziałać cuda, jeśli chodzi o atrakcyjność pojazdu.
Niski poziom amortyzacji
Jak wspomnieliśmy, na pierwszym miejscu powinniśmy stawiać wybór odpowiedniego samochodu i utrzymywanie go w dobrym stanie. To najprostsze rzeczy, które możesz zrobić, aby utrzymać jego wysoką wartość.
To, że samochody powinny być serwisowane na czas jest oczywiste, ale pamiętaj też o kolekcjonowaniu wszystkich faktur, paragonów i potwierdzeń wykonanych prac. Pełna historia serwisowa również może pomóc w ustaleniu odpowiedniej wartości odsprzedaży.
