Tesla nie należy raczej do najtańszych samochodów, jak więc możliwe, że można ją kupić za taką samą cenę, jak Skodę Octavię? Wystarczy połączyć wszystkie dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego – co ciekawe, najlepsze, najbardziej hojne oferty pomocy ma… Rumunia.
Najtańsza Tesla w Europie
Rumunia jest znana z najwyższych dofinansowań do samochodów elektrycznych w Europie. Nie Wielka Brytania, Francja, czy Niemcy. Kupując pojazd elektryczny w Rumunii, możesz otrzymać od rządu 41 000 zł. Do tego możesz dorzucić jeszcze 6800 zł, jeśli oddasz stary samochód na złom.
Tesla Model 3 Standard Range + kosztuje w Rumunii 192 000 zł. Jeśli odejmiemy te dwie premie od ceny katalogowej i dodamy koszty rejestracji, zakupu samochodu, otrzymamy kwotę 150 000 zł. To tyle, ile trzeba zapłacić za wypasioną Skodę Octavię.
Wydaje się więc, że Tesla jest najbardziej opłacalna w Rumunii – w skali całej Europy. Wiele krajów europejskich oferuje zniżki na pojazdy elektryczne, lub zwolnienia podatkowe, ale nikt tak wysokich, jak Rumunia.
Liczby mówią same za siebie
A to jeszcze nie wszystko. Właściciele samochodów elektrycznych nie muszą płacić rocznych podatków, a w niektórych miastach parkujesz bezpłatnie. I to już wszystko działa.
W pierwszym kwartale 2021 roku Rumuni kupili o 59% więcej elektryków, niż przed rokiem. To wciąż niewielka liczba, ale z pewnością nowa Dacia Spring pozwoli na poprawienie tej statystyki.
Dlaczego o tym piszemy? Tesla dopiero niedawno oficjalnie pojawiła się na rumuńskim rynku. Pierwszy oficjalny salon pojawił się w centrum handlowym w Bukareszcie, a na parkingu zainstalowana została pierwsza oficjalna ładowarka. Niestety, jeśli Tesla zepsuje się w Rumunii, jej właściciel najbliższy serwis będzie miał dopiero we Wiedniu.