Siedzenie w domu przez dłuższy okres czasu może być szalenie frustrujące. Wszyscy musimy jednak stosować się do zaleceń, aby zachować bezpieczeństwo i pomóc w rozwiązaniu pandemii koronawirusa. Ten kierowca BMW nie mógł się jednak doczekać wyjścia z domu.
Kierowca został zatrzymany przez policę na autostradzie A30 w pobliżu Launceston w Kornwalii. Cała sytuacja miała miejsce w niedzielę wielkanocną, a kierowca BMW pokonał ponad 300 kilometrów. Powód? Oderwać się od żony i dzieci.
Choć jego działania są w pewnym stopniu zrozumiałe i niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie marzy o samotnej podróży, są one sprzeczne z obowiązującymi wytycznymi.
Golf? Jaki Golf? Najchętniej kupowanym modelem Volkswagena jest dzisiaj ten SUV
Pamiętajmy – wsiadamy do samochodu tylko wtedy, kiedy podróż jest absolutnie niezbędna. Możemy więc pojechać do pracy, sklepu, czy apteki.
Lokalna policja z Kornwalii napisała na swoim Twitterze.
Zabranie swojego BMW na przejażdżkę liczącą ponad 300 kilometrów w dwie strony, aby odpocząć od żony i trojga dzieci, nie jest koniecznością. Drogi są znacznie bardziej ciche, ale wciąż są ludzie, którzy tego nie rozumieją.