Wiek nabywców supersamochodów jest dość łatwy do ustalenia. Nie może być to osoba nazbyt młoda, której (bez ewentualnej pomocy rodziców) nie będzie stać na tego typu zakup. Jednocześnie nie spodziewamy się nigdy, by mocne super samochody trafiały do najstarszych uczestników ruchu drogowego. Ten 78-letni dziadek jest jednak wyjątkiem od reguły.
Znacznie starsze osoby zazwyczaj nie wybierają maszyn o dużej mocy, ponieważ wsiadanie i wysiadanie z niskiego samochodu byłoby bardzo uciążliwe dla kogoś, kto zmaga się np. z bólem pleców.
78-letni Henry Harrfeldt nie zgadza się jednak z tą teorią. Dopiero co kupił sobie McLarena 720S Spider. Co więcej, zamierza jeździć tym samochodem na codzień, co oznacza, że zrobił nim już ok. 4000 km. McLaren jest wart ok. 1,5 mln złotych.
Dziadek kocha jazdę
Harrfeldt nie jest jednak zwykłym dziadkiem. Wygląda na to, że naprawdę zna się na samochodach i jadąc cieszy się każdą minutą spędzoną za kierownicą. Był bardzo zadowolony z osiągów 720S. Cóż, przy mocy 710 KM i 770 Nm momentu obrotowego powiedzieć o McLarenie że jest szybki, to jak nie powiedzieć nic.
78-letni właściciel McLarena jest prawdziwym motoryzacyjnym maniakiem. W filmie dowiadujemy się, że jest posiadaczem 40-letniej AC Dobry, czy Forda GT40, który ma teraz 35 lat i zasadniczo jest samochodem wyścigowym dopuszczonym do ruchu drogowego. Tak a nie inny wybór sprawia, że jasnym jest, że Harrfeldt lubi jeździć szybko i nie ma dla niego bardziej dopasowanego samochodu niż 720S.
Chapeau bas
Czapki z głów dla tego mężczyzny, jego ciągłej miłości do samochodów i szybkiej jazdy. Niedopuszczenie do tego, by twój wiek określał twoją pasję, jest godną podziwu cechą. Tak samo godną podziwu, jak twój brytyjski supersamochód.