Zdecydowana większość świata przeniosła się do Internetu, który stał się podstawowym narzędziem docierania do ludzi. Obejmuje to również salony i komisy samochodowe, które próbują swoich sił online. Ten konkretny dealer nagrał reklamę Lamborghini Gallardo Spyder, która wygląda jak parodia.
Niestety, niewielu sprzedawców ma dostęp do najwyższej jakości sprzętu i czasem to widać gołym okiem. Ta wideo reklama pomarańczowego Lamborghini Gallardo Spyder z 2008 roku jest najlepszym przykładem na to, czego nie należy robić, próbując sprzedać samochód.
Sam pojazd nie jest tutaj problemem. To fantastyczne Gallardo z 2008 roku z przebiegiem zaledwie 41 000 kilometrów z pewnością znajdzie swojego nabywcę. Samochód wygląda na bardzo zadbany, zarówno od wewnątrz, jak i zewnątrz.
Problemem jest narrator, który często nazywa sprzedawany przez siebie samochód „Galarado”. Blisko, ale nie do końca. Do tego pojawiają się bezsensowne rymowanki i bełkot, z kolejną źle wymówioną nazwą samochodu. Z filmu dowiadujemy się również, że samochód wyposażony jest w manualną skrzynię biegów, co jest oczywiście nieprawdą.
Film został pierwotnie nagrany w 2018 roku, jednak ostatnio pojawił się na portalu Reddit. Użytkownicy nie szczędzili negatywnych komentarzy w jego kierunku. Narrator w filmie wspomina także o „ulepszonych” hamulcach, skrzyni biegów i „osiągach”. Wisienką na torcie jest jednak przerażający krzyk orła i znajdującego się w pobliżu konia.
Cała reklama bardziej przypomina parodię wyśmiewającą inne filmy lokalnego dystrybutora. Niestety, tak nie jest.