Samochody i rowery, kierowcy i rowerzyści. Odkąd te dwie grupy dzielą ze sobą drogi, trwają kłótnie i wypadki. Teraz, dzięki najnowszej technologii, która zadebiutuje w Skodzie Octavii, konflikt powinien zostać zażegnany raz na zawsze.
Skoda zapewni rowerzystom nietykalność
Koronawirus skutecznie odpycha ludzi od publicznego transportu, co oznacza, że dojazdy do pracy samochodem lub rowerem staną się jeszcze bardziej popularne. Skoda ma nadzieję, że jej nowa technologia sprawi, że drogi będą bezpieczniejsze dla tych, poruszających się na dwóch kołach.
Czwarta generacja Octavii jest najwyraźniej jednym z najbardziej przyjaznych rowerom samochodów, jakie kiedykolwiek zbudowano. Nowa technologia ma sprawić, że kolizje samochodów i rowerzystów przejdą do historii.
No dobrze, ale jak to działa?
Pierwszy system został nazwany „Exit Warning”. Wykorzystuje on czujniki wykrywania martwego pola w samochodzie, aby wykryć zbliżających się rowerzystów, gdy samochód stoi. Gdy będą przejeżdżać obok, seria wizualnych i dźwiękowych powiadomień poinformuje pasażerów, by nie otwierać drzwi.
Octavia otrzyma również „Predictive Cycling Protection” i „Turn Assist”. Za ich sprawą samochód będzie w stanie zaciągnąć hamulce i zatrzymać się, jeśli rowerzysta zostanie wykryty przed lub na skrzyżowaniu.
Jest też dodatkowy system wspomagania unikania kolizji Skody, który może wykonywać manewry wymijające. Jeśli kierowca zagapi się, samochód powinien sam wyminąć rowerzystę.
Wszystko to jest całkiem imponujące i z pewnością mile widziane przez rowerzystów. Wielu z nas z pewnością spotkało się z marudami otwierającymi drzwi na samym środku drogi. Na szczęście, ze Skodą Octavią to już przeszłość.