Samochód Google Maps wykonując swoją pracę przejeżdża tysiące kilometrów w najbardziej oddalonych od cywilizacji zakamarkach. To rzecz jasna sprawia, że jest podatny na wszelkiego rodzaju incydenty, w tym dziką przyrodę. Czasami niestety nie da uniknąć się bolesnej wpadki.
Bolesna wpadka Google Maps
Niestety, ten biedny jelonek z Honeoye Falls w regionie Nowego Jorku postanowił przejść przez ulicę w najgorszym możliwym momencie. Wskoczył wprost pod samochód Google Maps dokładnie wtedy, kiedy personel robił zdjęcia dla funkcji Street View.
Sądząc po zdjęciach, które znalazły się w sieci w Street View, jelonek wylądował po uderzeniu na poboczu drogi. Choć nie możemy stwierdzić na pewno, że wypadek był śmiertelny, z pewnością nie wyglądał dobrze.
Są jednak pozytywy. Samochód Google Maps zatrzymał się po uderzeniu. Choć nie wiemy, czy personel giganta chciał tylko sprawdzić pojazd i ocenić uszkodzenia, czy może pomóc biednemu jeleniowi. Co ciekawe, istnieje duża szansa, że kamery ucierpiały w tym zdarzeniu. Tuż po nim samochód nie pojechał dalej, a zdjęcia Street View kończą się w miejscu wypadku.
Scenariusz optymistyczny
Przyjmijmy zatem scenariusz optymistyczny. Mamy nadzieję, że pracownicy Google Maps zabrali jelenia do weterynarza i uratowali mu życie. Jednak sądząc po zdjęciach udostępnionych w aplikacji Google Street View uderzenie było dość drastyczne…
Zgodnie z datą opublikowaną w Google Maps całość wydarzyła się w sierpniu 2007 roku, co oznacza, że zdjęcia mają co najmniej 13 lat. Niesamowite jest jednak to, że Google pozostawił takie obrazy online. Tym bardziej, że prawdopodobieństwo natrafienia na materiał filmowy przez użytkowników jest dość duży. Mamy na myśli to, że jest na świecie mnóstwo użytkowników, którzy szukają każdej najmniejszej wpadki Google.
