Pierwsza na świecie Tesla z silnikiem V8 zaczyna nabierać kształtu. Rich Benoit umieścił pod jej maską 6,2-litrową jednostkę z Chevroleta Camaro, która generuje oszałamiające 426 KM. Czy to naprawdę może zadziałać?
Tesla z V8 – oto ona!
YouTuber Rich Benoit kupił samochód marki Tesla przeznaczony na złom, po czym zabrał się do roboty. Jego planem było wkurzenie Elona Muska i zainstalowanie w jego samochodzie benzynowej jednostki V8. Cóż, narazie idzie mu całkiem nieźle!
Zbudowanie tego samochodu wiązało się z wieloma wzywaniami. Tesla w ogóle nie jest zaprojektowana do tego, aby posiadać silnik spalinowy. A co dopiero potężny, 6,2-litrowy LS-V8 o mocy 426 KM z Chevroleta Camaro.
W swoim ostatnim filmie YouTuber pokazuje pierwsze odpalenie silnika. Choć elektryk z V8 nie ma jeszcze stacyjki, wszystko udaje się zrobić. Co więcej, Tesla nie ma układu wydechowego, więc odpalanie silnika wiąże się z ogromną kupą dymu i mnóstwem hałasu.
Elon Musk wychodzi z siebie
Projekt wchodzi jednak w kolejną fazę, a samochód wreszcie otrzyma układ wydechowy. Tylna oś Tesli jest jednak tak zbudowana, że nie da się tam umieścić rury – ta będzie biegła więc z boku.
W niedalekiej przyszłości powinna być możliwa pierwsza jazda Teslą napędzaną benzyną. Samochód otrzymał odpowiedni przydomek ICE-T, a my już nie możemy doczekać się kolejnych etapów projektu.