Trzeba mieć naprawdę spory „talent”, żeby malutkim skuterkiem i jednym ruchem na autostradzie spowodować tak gigantyczny karambol. Kierowca jednośladu po tym wypadku zapadł w śpiączkę, a w wypadku na autostradzie brało udział co najmniej 10 pojazdów.
Gigantyczny karambol przez jeden skuter
Karambol miał miejsce w Tajwanie w okolicach New Taipei City. Lokalne media donoszą, że 43-latek na skuterze zwrócił uwagę władz jadąc po autostradzie, po której nie miał prawa jechać. Nagranie z kamery policyjnego radiowozu pokazuje, jak funkcjonariusze wielokrotnie próbują zatrzymać skuter.
Widzimy jednak, że 43-latek przemyka przez wiele pasów i w pewnym momencie próbuje nawet wyprzedzić radiowóz. Z nieznanych powodów kierowca skutera nagle skręcił na skrajny prawy pas autostrady i gwałtownie zwolnił. To spowodowało gigantyczny karambol.
Skuterzysta został potrącony i spadł ze swojego skutera po incydencie z małą ciężarówką. Potem sytuacja szybko się pogorszyła.
Sprawy szybko przybrały zły obrót
Krótko po tym, policjanci zatrzymali się i pobiegli na miejsce zdarzenia, aby ostrzegać nadjeżdżających kierowców o zdarzeniu. Wtem szybko poruszająca się ciężarówka z podwójną przyczepą na prawym pasie uderzyła w tył dużego autokaru, wywołując przerażający karambol.
Siła uderzenia spowodowała, że autobus turystyczny znalazł się w srebrnym minivanie i jasnożółtym hatchbacku. Duża ciężarówka znalazła się w niekontrolowanym poślizgu, który trwał kilkadziesiąt metrów, zanim ostatecznie się zatrzymała.
Nagranie pokazuje też, jak jeden z funkcjonariuszy odciąga kierowcę skutera z drogi. W tym czasie dwóch innych funkcjonariuszy przeskakuje przez barierkę, aby uniknąć uderzenia przez pojazdy, które wymknęły się spod kontroli. Taiwan News donosi, że cztery osoby odniosły niewielkie obrażenia, podczas gdy kierowca skutera zapadł w śpiączkę z pękniętą śledzioną i uszkodzeniem innych narządów. Badanie krwi wykluczyło jazdę pod wpływem alkoholu.