Jeśli w rozmowie z kumplami pojawia się słowo „kombi”, naturalną koleją rzeczy jest przejście do Audi RS6 Avant. To samochód, który wszyscy kochamy.
Najnowsze RS6 Avant bez wątpienia będzie kontynuowało tę tradycję i pozostanie jednym z najbardziej pożądanych kombi na rynku.
W końcu RS6 daje ci wszystko, o czym marzysz. To samochód łączący w sobie praktyczność z zapierającymi dech w piersiach osiągami. Wszystko to pięknie opakowane – palce lizać!
Jedynym mankamentem jest jego cena, która w Polsce rozpoczyna się od około 600 000 tys. zł.
To oczywiście mnóstwo pieniędzy jak za kombi, ale pamiętajmy, że mówimy o samochodzie dysponującym mocą 600 KM. Audi RS6 Avant zawstydzi nie tylko spod świateł, ale i na torze niejeden super samochód.
Pierwsza setka na liczniku pojawi się po zaledwie 3,5 sekundy, a maksymalna prędkość tego kolosa to 305 km/h. Choć te osiągi są kosmiczne i wydają się nie do poprawy, inne zdanie na ten temat mają lubujący się w RS6 Avant tunerzy.
Tym razem jednak skupiamy się na wirtualnych renderach kombi z jeszcze szerszymi błotnikami. Przedni splitter jest dłuższy i głębszy. Napompowane zostało także tylne skrzydło. Bardziej agresywny zestaw karoserii uzupełnia malowanie Audi Sport inspirowane zwycięskim Pikes Peak Audi Quattro S1 z 1987 roku. Za kierownicą siedział wówczas – rzecz jasna – Walter Rohrl.
Oprócz malowania jednego z najbardziej kultowych Audi, na nowe kombi RS6 trafiły również retro koła z lat 80 Rotiform ROC. Jak wam się podobają?