Land Rover zyskał odrobinę darmowego PR’u, gdy dwa całkowicie nowe SUV-y Defender 110 miały okazję zademonstrować swoje możliwości na środku pustyni Namib.
Całe wydarzenie miało miejsce na pustyni w Namibii podczas przedpremierowej prezentacji dla mediów. Szukając idealnych miejsc do zdjęć, zespół zauważył ciężarówkę, która utknęła. Kierowca tkwił na środku pustyni z niewielką ilością jedzenia i picia oraz brakiem kontaktu ze światem zewnętrznym przez 3 dni.
Możemy więc wyobrazić sobie jego radość, gdy zobaczył dwa dobrze wyposażone Defendery.
Uzbrojeni w Defendera 110 D240 SE oraz P400 S, mocne liny i odrobinę dobrej woli dziennikarze i fotografowie zaczęli akcję ratunkową.
Nowy Land Rover Defender może pociągnąć na linie 3500 kg, ale ciężarówka Scania z trzyosiową przyczepą ważyła około 20 ton. Nie powstrzymało to jednak dwóch Land Roverów przed skutecznym ratunkiem – na śliskiej, piaszczystej nawierzchni.
Profesjonalny fotograf Damian Blakemore, który był częścią zespołu, opisał całą akcję jako „International Rescue, New Defender style”. W swoim poście na portalu Facebook napisał:
„Kierowca i jego ciężarówka utknęli w suchym korycie rzeki na 3 dni. Setki kilometrów od świata. Co za samochód! Co za ekipa!”
Zupełnie nowy Land Rover Defender trafi do Europy na wiosnę. Mowa o modelu 110, bowiem Defender 90 z mniejszym rozstawem osi dostępny będzie na lato.