Chiny są stolicą dla wszelkiego rodzaju podróbek, od mody, przez technologię, aż po – rzecz jasna – samochody. Poniżej przedstawiamy kilka z najbardziej rażących podróbek z Chin. Niektóre z nich prawdopodobnie już znasz, ale są też takie, które mogą być dla ciebie nowe.
Jak podróbki to tylko Chiny
Jednym z najbardziej niesławnych pojazdów jest Landwind X7, który był budowany w latach 2015-2019. Wyraźnie „zainspirowany” Range Roverem Evoque pierwszej generacji, X7 pokazał, jak trudna jest ochrona swoich projektów w Republice Ludowej.
Jaguar Land Rover pozwał oczywiście Landwinda w 2015 roku, ale… przegrał. Ostatecznie udało się jednak doprowadzić do zwycięstwa sądowego w 2019 roku, zmuszając do zakończenia produkcji X7.
Chińskie Porscho-Ferrari
Innym kopiującym z Chin jest Suzhou Eagle Carrier, zaprezentowany po raz pierwszy okrągłe 5 lat temu. Ten dziwaczny samochód sportowy ma przód bardzo podobny do Ferrari F12 Berlinetta, ale reszta projektu, w tym jego proporcje, przypominają bardziej Porsche Caymana. Ma nawet bardzo podobny emblemat i tylne światła, takie same jak Cayman.
Chiński pojazd, który ostatnio przyciągnął sporo uwagi, to Beijing BJ80. Ma wygląd prawie identyczny, co obecna G Klasa Mercedesa, ale kosztuje mniej więcej 1/3 ceny oryginalnej gelendy.
Podsumowując, w klipie zobaczymy 20 różnych chińskich podróbek. To pokazuje tylko, że żaden zewnętrzny projekt samochodu nie jest bezpieczny w Chinach.