Ten wyścig Lamborghini Super Trofeo nie ułożył się po myśli trójki zawodników, która brała udział w koszmarnie wyglądającym wypadku. Incydent miał miejsce podczas weekendu Total Spa 24 Hours i spowodował opóźnienia w harmonogramie całej imprezy. Niestety, nie wszyscy wyszli z tego wypadku cało.
Ogromna kraksa w wyścigu Lamborghini
W drugim wyścigu rundy Lamborghini Super Trofeo doszło do koszmarnie wyglądającego wypadku. Lider mistrzostw Kevin Gilardoni (różowa maska, nr 11), który wygrał pierwszy wyścig na Spa, został ściśnięty między dwoma zawodnikami na dojeździe do zakrętu Eau Rouge.
Po jego lewej i prawej stronie znaleźli się Raul Guzman i Jonathan Cecotto. W wyniku katastrofy wspomniana dwójka wpadła w bariery przy ogromnej prędkości. Spowodowało to wywieszenie czerwonych flag i przedwczesne zakończenie wyścigu.
Cecotto i Gilardoni wyszli z tego wypadku bez szwanku. Niestety, Raul Guzman najprawdopodobniej złamał sobie nogę. Na całe szczęście był przytomny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Lewandowski i Basz z sukcesami
Wypadek był na tyle duży, że porządkowi musieli naprawić bandy okalające tor. Spowodowało to opóźnienie startu głównego wyścigu Spa 24 H. Eau Rouge-Radillion to jedna z najsłynniejszych sekcji zakrętów w całym wyścigowym kalendarzu. Nie należy jednak do najłatwiejszych i zbiera swoje żniwa. To właśnie w tym miejscu w wyścigu Formuły 2 zginął Anthoine Hubert.
Warto również wspomnieć o ogromnym sukcesie Polaków w cyklu Lamborghini Super Trofeo. Karol Basz oraz Andrzej Lewandowski po świetnym weekendzie na torze Spa-Francorchamsp w Pro-AM zostali mistrzami Lamborghini Super Trofeo Europe w swojej klasie.