Kolejna firma stoi w obliczu pozwu zbiorowego w związku z rzekomym użyciem urządzeń fałszujących w niektórych samochodach napędzanych silnikiem typu Diesel. Gigantyczny koncern Fiat Chrysler może otrzymać taką karę, po której już się nie podniesie.
Diesel znów w opałach
Jak informuje PGMBM, koalicja brytyjskich, brytyjskich i amerykańskich prawników, reprezentująych domniemane ofiary wykroczeń wielkich korporacji, chce wytoczyć proces Fiatowi w Wielkiej Brytanii. Chodzi o około pół miliona samochodów Fiat, Alfa Romeo, Jeep, Iveco z silnikiem typu Diesel wyprodukowanym po 2008 roku.
Do tego trzeba też dołączyć Suzuki, które co prawda nie jest częścią FCA. Jednak w niektórych modelach wykorzystywało silniki typu Diesel produkowane przez Fiata. Jeśli PGMBM wygra sprawę, właściciele pojazdów, których to dotyczy, mogą otrzymać odszkodowanie. Jego wyskość może osiągnąć nawet 10 000 funtów (50 000 zł). To zapewne otworzy furtkę i możliwość dla pozwów w kolejnych krajach, w tym Polski.
Modele, które mogły mieć sfałszowane wyniki:
Tom Goodhead, PGMBM: – Fiat Chrysler Automobiles wprowadził kierowców w błąd co do rzeczywistej emisji spalin wytwarzanej przez wiele ich pojazdów. To kolejny przykład ogromnej firmy motoryzacyjnej, która oszukuje konsumentów wywierając znaczny wpływ na środowisko i nasz wspólny dobrobyt. FCA musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za te praktyki. A sprawa da konsumentom możliwość dochodzenia pewnych praw i uzyskania rekompensaty za wprowadzenie w błąd firmy, której zaufali. Z prawnego punktu widzenia konsumenci mogą być uprawnieni do dowolnej kwoty do wysokości pełnego kosztu pojazdu, którego to dotyczy. Jednak opierając się na podobnych działaniach prawnych na całym świecie, uważamy, że należy spodziewać się 10 000 funtów (50 tys. złotych) na jednego wnioskodawcę.
Zaledwie w zeszłym roku FCA zgodziła się rozstrzygnąć pozew o wartości 800 milionów dolarów w USA. Chodziło oczywiście o korzystanie z nielegalnego oprogramowania fałszującego emisję spalin w silnikach Diesel.
Brytyjskie biuro prasowe FCA tak skomentowało całą sprawę:
– FCA uważa, że to rozszczenie jest całkowicie bezpodstawne i będziemy energicznie się przed nim bronić.