Święta Bożego Narodzenia to szczególny okres w roku, podczas którego szczególnie muszą uważać kierowcy. Jeśli nie musisz, lepiej zostaw swój Diesel lub benzynę na parkingu pod domem. Co jednak, jeśli będziesz wybierał się w podróż? Na co trzeba poświęcić szczególną uwagę?
Wigilia i dwa dni Świąt Bożego Narodzenia, choć w tym roku będą inne niż wszystkie, to czas spotkań z rodziną i najbliższymi. Niestety, w wyniku pandemii koronawirusa mnóstwo kierowców czuje się bezkarnie i ochoczo wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu. To dzieje się już teraz, a co dopiero w czasie świąt?
Rzadsze kontrole policyjne i nieco mniejszy ruch na drogach wydają się być „przyzwoleniem” na wsiadanie za kółko po dwóch głębszych. To naganne zachowanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Niestety… Nie żyjemy w idealnym świecie, a Polacy chętnie wykorzystują zaistaniała sytuację do tego, by jeździć po pijaku.
Jedziesz w święta? Uważaj na siebie!
Skoro już dziś słyszymy o ogromnej liczbie pijanych kierowców na drogach, w czasie Świąt będzie tylko gorzej. Choć oczywiście mamy nadzieję na to, że wszyscy posiadacze prawa jazdy zachowają się odpowiedzialnie, musimy być przygotowani na najgorsze.
Dlatego też wyjeżdżając w święta na drogę zachowajmy podwójną ostrożność. Pijani kierowcy są nieprzewidywalni i mogą doprowadzić do katastrofy. W zeszłym roku przez 3 dni świąt na polskich drogach doszło do 285 wypadków, w których zginęły 34 osoby. Zróbmy wszystko co w naszej mocy, aby w tej statystyce widniało 0.
Co robić, gdy widzimy pijanego kierowcę?
Przede wszystkim zachować czujność i ostrożność. Nie wchodźmy w żadną interakcję z takim kierowcą, bowiem nigdy nie wiemy co „przyjdzie mu do głowy”. Telefon na policję powinien być tutaj obowiązkiem.
SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? MEGA PROMOCJE NA ŚWIĘTA!
Również gdy znajdziemy się w sytuacji, gdzie ktoś z naszej rodziny, czy znajomych, będzie chciał wsiąść za kółko po paru głębszych, nie pozwólmy na to! Takiemu kierowcy należy natychmiast zabrać kluczyki z samochodu i odesłać go na taksówkę.
Pijani kierowcy świąteczną plagą
W zeszłym roku, gdy o pandemii koronawirusa nie słyszał jeszcze nikt z nas, policja zatrzymała 797 nietrzeźwych kierowców. W 2018 r. w ciągu analogicznych sześciu dni doszło do 457 wypadków, w których zginęło 46 osób, a 559 zostało rannych. Policjanci zatrzymali także 1275 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.
Liczby z 2018 i 2019 roku pokazują wyraźną zależność pijanych kierowców do wypadków i śmierci na drogach. Wypełnijmy nasz obowiązek i powstrzymajmy w te święta pijanych kierowców.