Jeremy Clarkson znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i… wyborów. Brytyjski prezenter opublikował właśnie listę pięciu najgorszych samochodów roku 2020. Na niechlubnym pierwszym miejscu znalazł się pierwszy SUV Astona Martina, choć oberwała także Skoda.
Clarkson nie był zachwycony SUV-em
DBX może być pierwszym SUV-em wyprodukowanym przez Astona Martina, jednak Jeremy Clarkson nie wahał się wytknąć mu mnóstwa błędów. Popularny prezenter narzekał m. in. na skrzynię biegów, która zamiast dźwigni ma przyciski. Jego zdaniem jest to niepotrzebnie kłopotliwe, a skórzane wykończenie opisuje jako „spartaczoną operację plastyczną”. Na jego liście znalazła się też Skoda, do której dojdziemy później.
W swojej kolumnie dla The Sunday Times Jeremy Clarkson pisze, że samochód Astona Martina dosłownie chwieje się na autostradzie. Opisuje, że próba zaśpiewania piosenki kończy się zrozumieniem, co oznaczają prawdziwe wibracje. Nie oznacza to jednak, że DBX nie ma też pozytywów. Clarkson polubił jego zewnętrzny wygląd oraz fakt, że można go wyposażać bez końca.
Na kolejnym miejscu znalazło się BMW M8. Samochód ten otrzymał słabe noty z powodów, które wielu mogą wprawić w zakłopotanie. Na początek Jeremy Clarkson nazywa go zbyt ciężkim i zbyt potężnym, co jest dość ciekawe, zważywszy na jego uwielbienie do MOCY!!! Niemieckiej sportowej limuzynie nie pomogły też system hamowania drive-by-wire i brutalne prowadzenie.
KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE
Kia, Hyundai i Skoda – też oberwały
Pierwszym samochodem bardziej dostępnym dla normalnego człowieka na liście jest Kia XCeed. Uzyskał on 2,5 noty na 5 możliwych. Jeremy przyczepił się do kiepskiego silnika 1,4 z turbiną o mocy 138 KM. – Czułem się, jakbym jechał na początku lat 80 – powiedział.
Hyundai i10 również trafił na listę, a w swojej recenzji Jeremy niechętnie wypowiadał się na temat samego auta. Pamiętajmy jednak, że to miejski samochód z segmentu A, który ma zaledwie kilka rzeczy, które można uznać za… emocjonujące?
Takie samo zdanie miał na temat najnowszego Kamiqa. Najmniejszy crossover marki Skoda oberwał za to, że Grupa Volkswagen uczyniła go niemal identycznym jak SEAT Arona czy Volkswagen T-Cross.
Ostatnie miejsce na liście zajął Volkswagen T-Roc Cabriolet. Clarkson był tak niewzruszony tym SUV-em z miękkim dachem, że nie był w stanie poświęcić mu więcej niż tylko jeden akapit. – Uparta odmowa przyspieszania oznaczała, że zawróciłem, pojechałem do domu i zamiast tego zająłem się rolnictwem.
KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE