Sytuacja pandemiczna w kraju jaka jest, każdy widzi. Wielkanoc mamy spędzać w jak najmniejszym gronie, jednak rząd nie nałożył na kierowców zakazu przemieszczania się. Wielu Polaków z pewnością wyjedzie na święta, jednak mimo braku obostrzeń, należy spodziewać się niemałego szoku na stacjach benzynowych. Paliwo na Wielkanoc będzie wyjątkowo drogie.
TikTok – ciekawa forma rozrywki czy źródło niskiej jakości contentu?
Paliwo droższe niż przed rokiem
Praca, rytm dnia codziennego, siedzenie w domu… Wielkanoc to czas, w którym chcemy choć na chwilę odetchnąć od problemów i spotkać się w gronie najbliższej rodziny. Kierowcy będą więc podróżować w najbliższy weekend, jednak muszą przyszykować dodatkowe pieniądze na paliwo.
Analitycy z firmy BM Refleks wskazują, że benzyna bezołowiowa Pb95 w najbliższy weekend będzie o 27% droższa niż przed rokiem. Za Diesla przyjdzie zapłacić nam o 23% więcej niż w trakcie świąt wielkanocnych 2020, natomiast LPG będzie aż o 41% droższe.
Paliwo w najbliższy weekend osiągnie rekordowe kwoty. Tak drogo nie było w naszym kraju od bardzo dawna, a „magiczna” granica 5 złotych została już dawno przekroczona. Ile będzie kosztować paliwo „w detalu” w najbliższy weekend?
Ceny paliw:
Pb95 – 5,23 zł/litr
Pb98 – 5,54 zł/litr
Diesel – 5,20 zł/litr
LPG – 2,61 zł/litr
W ostatnich dwóch miesiącach paliwo podrożało o ponad 50 groszy na litrze i niestety nic nie wskazuje na to, aby ten trend miał się zmienić w najbliższych tygodniach. Sytuacja pandemiczna w całej Europie wskazuje na to, że popyt na ropę naftową będzie malał, a to niestety nie poprawi cen paliw.
Spiesz się powolI!
Jeśli jedziecie do rodziny na Wielkanoc, pamiętajcie o tym, aby zachować zdrowy rozsądek na drogach. Spieszcie się powoli, a jeśli ruch będzie intensywny, zachowajcie zimną krew. Lepiej dojechać na miejsce kilkanaście minut później, ale bezpiecznie! Ponadto, spokojniejsza jazda wpłynie pozytywnie na wasze spalanie!