Honda Civic Type R to jeden z lepszych samochodów, jaki kiedykolwiek powstał. Na rynku japońskim wersja w nadwoziu sedan jest jednak dużo bardziej szczególna niż sedan, sprzedawany na rynku europejskim. Ale ten wystawiony na sprzedaż Civic jest jedyny w swoim rodzaju.
Honda Civic za pół bańki
Mugen RR – to słowo klucz, charakteryzujące ten samochód. Honda Civic w tej specyfikacji była jeszcze bardziej dzika. Teraz pojawiła się na sprzedaż w brytyjskiej firmie Tourqe GT. Specjalizuje się ona w imporcie japońskich perełek. Aby go kupić, będziecie jednak potrzebowali sporych funduszy – samochód został wystawiony za… 470 000 zł!
Dlaczego więc ktoś miałby wydać na ten samochód tyle, co za lekko używane Audi R8 V10? Przecież ta Honda Civic ma już prawie 15 lat. Zacznijmy od tego, że firma Mugen to nie byle jaki tuner. Należy on do Hirotoshiego Hondy, syna Soichiro Hondy, czyli człowieka który stoi za całą marką.
Inżynierowie firmy Mugen wyposażyli 2-litrowy silnik K20 w nowy układ dolotowy, wydechowy, a także dostosowali układ paliwowy i zapłonowy. Tym samym zwiększyli moc z 222 KM do 237 KM i może nie jest to ogromna poprawa, ale silnik obraca się mocniej i brzmi znacznie lepiej.
Prawdziwa perełka – 1 z 300
To jeszcze nie wszystko – Mugen przeprowadził intensywną kurację odchudzającą. Honda waży po niej aż o 165 kg mniej, czyli dokładnie 1095 kg. Dzięki temu wzrost o 15 KM jest znacznie bardziej odczuwalny.
Zmienił się też przedni zderzak, wloty powietrza, otwory wentylacyjne maski, czy fotele kubełkowe. Wiele innych elementów zostało wykonanych z włókna węglowego. Uzupełnieniem pakietu jest tylne skrzydło, zawieszenie i duże hamulce z 18-calowymi kołami.
Mugen RR jest też prawdopodobnie ostatnim oficjalnym wolnossącym Civiciem Type R. To może być też najlepsza Honda, jaka kiedykolwiek została wyprodukowana. Niestety, ale cena jest tak wysoka, bo pojawiło się tylko 300 sztuk tego samochodu.
