Według nowego badania przeprowadzonego przez firmę Glass, analizującą rynki motoryzacyjne, sektor samochodów używanych zmienia się na naszych oczach. Diesel lub benzyna? Zapomnijcie. Świat używanych samochodów również zostanie zrewolucjonizowany przez pojazdy elektryczne.
Używany Diesel lub benzyniak?
W chwili obecnej w Wielkiej Brytanii jest już nieco ponad 7500 używanych samochodów elektrycznych wystawionych na sprzedaż. Jeszcze rok temu było to zaledwie 1500 samochodów, co oznacza wzrost o ponad 130%.
Analitycy twierdzą, że to doprowadzi do jednego. Kupujący samochodu używane zaczną postrzegać elektryki jako przystępną alternatywę dla silników typu Diesel lub benzynowych. To nieuniknione.
Według dealerów, najkorzystniejsze samochody nie posiadające silnika spalinowego można kupić już za około 6000 funtów (27 tys. złotych). Choć nowe pojazdy elektryczne są dużo droższe niż Diesel lub benzyna, używane elektryki są w zasięgu znacznie większej liczby osób. I rzeczywiście – używany Nissan Leaf to koszt już około 23-24 tys. zł.
KIEROWCO! KLIKNIJ I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Kolejnym popularnym samochodem elektrycznym, który jest coraz bardziej dostępny w sektorze używanych jest Renault Zoe.
Będzie jeszcze taniej
Analitycy będą w najbliższym czasie przyglądać się rynkowi pojazdów elektrycznych z dużym zainteresowaniem. Znaczna liczba samochodów, które mają wejść na rynek, z pewnością wpłyną na ceny i zainteresowanie kupujących.
Rynek używanych elektryków będzie rozwijać się bardzo szybko, aby odzwierciedlić gwałtowny wzrost sprzedaży nowych pojazdów elektrycznych. To oznacza, że zarówno wybór jak i przystępność cenowa pojazdów elektrycznych znacznie się poprawią.