Nad silnikami Diesla od dłuższego czasu zbierają się ciemne chmury. Naukowcy i inżynierowie jednak się nie poddają i szukają czystszej alternatywy dla silników wysokoprężnych. Ten odnawialny Diesel może uratować przyszłość silników spalinowych, bowiem ma być czystszy nawet od samochodów elektrycznych.
Diesel nigdy nie zginie?
To paliwo nazywa się Neste MY Renewable Diesel i według twórców jest bardziej zrównoważoną alternatywą dla paliw ropopochodnych. Jest wykonane w 100% z surowców odnawialnych. Miałoby to ogromne korzyści dla środowiska, ponieważ paliwo to emitowałoby w całym swoim cyklu życia około 50-90% mniej gazów cieplarnianych niż tradycyjny olej napędowy.
Według specjalistów z firmy Neste emisje gazów cieplarnianych z samochodów korzystających z ich paliwa byłyby mniejsze niż te pochodzące z elektryków. Tak, przeczytałeś dobrze! Emisja dwutlenku węgla małego samochodu z silnikiem Diesla wynosi średnio 106 g/km, a elektryka 28 g/km. Odnawialny Diesel od Neste emitowałby w tym samym samochodzie tylko 24 g/km.
Czystszy i lepszy
Nowe paliwo miałoby również zmniejszyć ilość emitowanych drobnych cząstek o 33%, ilość emitowanego tlenku węgla o 24%, a także ilość emitowanych tlenków azotu o 9%. Do produkcji tego paliwa wykorzystuje się ponad 10 różnych surowców odnawialnych, takich jak oleje roślinne, odpady i tłuszcze. Paliwo nie zawiera także żadnych zanieczyszczeń, co pozwala utrzymać optymalne spalanie.
Neste MY Renewable Diesel ma utrzymać silnik w czystości, a także poprawić jego wydajność. Paliwo jest również bardzo odporne na zimno i może być przechowywane przez długi czas bez zmiany jego właściwości i zawilgocenia. Nie wymaga żadnych modyfikacji silnika i może być stosowane we wszystkich silnikach wysokoprężnych. Można go również mieszać z konwencjonalnym olejem napędowym. Brzmi nieźle, prawda?
Nasze prośby zostały wysłuchane! BMW w końcu zbuduje wymarzone przez fanów kombi