Ford Mondeo zawdzięcza swą nazwę łacińskiemu słowu oznaczającemu „świat”. Pojawił się w gamie producenta w 1992 roku, zastępując popularną Sierrę. Trzy dekady później Ford przygotowuje się do dużej rewolucji i przeprojektowania samochodu dla Europy.
Nowy Ford wygląda świetnie
Następca Mondeo i Fusion został niedawno przyłapany na testach w Niemczech. Jego nadwozie przypomina sedana z linią dachu inspirowaną coupé, która łagodnie opada na drzwi bagażnika. Opierając się na tej konkretnej obserwacji w internecie szybko pojawiły się rendery pokazujące, jak może wyglądać nowy Ford.
Kleber Silva, który stworzył grafiki, nie zapomniał również o połączeniu w pełni diodowych reflektorów z listwą świetlną, nadając nowemu Mondeo nowoczesny, charakterystyczny wygląd z przodu. Stylistyka listwy świetlnej ma również swoje odzwierciedlenie z tyłu.
Ten Ford najprawdopodobniej dostanie dwa zelektryfikowane układy napędowe w Europie. Będą to 2,5-litrowe opcje hybrydowe i hybrydowe typu plug-in, które znamy z modelu Kuga. Te silniki są jedynym możliwym sposobem dla Forda, aby sprzedawać model na Starym Kontynencie, gdy pojawi się nowa norma emisji spalin Euro 7.
A co z kombi?
Amerykański rynek, gdzie klienci Fusion przeszli na Hondy i Toyoty, otrzyma przeprojektowanego 2-litrowego EcoBoosta z Bronco Sport. Czterocylindrowa jednostka będzie generować 250 KM i dysponować momentem 373 Nm. Zelektryfikowane opcje powinny mieć bezstopniową przekładnię.
Ford zrezygnował ze starego Fusion w Stanach już pod koniec 2020, więc będzie musiał spieszyć się z następcą. Według niektórych plotek, producent chce podebrać klientów Subaru Outback, jednak aby do tego doszło, nowe Mondeo-Fusion musiałby otrzymać także wersję kombi.