Północna pętla toru Nurburgring Nordschleife to marzenie wszystkich entuzjastów motoryzacji. Jest ona otwarta dla publiczności i można tam wjechać dosłownie każdym samochodem. Ten gość nie miał chyba kompletnie pojęcia o tym, jak poruszać się po torze. Najpierw niedorzeczne wyprzedzanie, a potem potężny lot. 

Głupie wyprzedzanie i dachowanie

Na torze Nurburgring widzieliśmy już setki różnych wypadków, ale takiego jeszcze nigdy wcześniej. Film nagrany jest z pokładu innego samochodu, w którym najwyraźniej siedzą dwie osoby. Panowie nie potrafili wymówić nawet słowa, gdy zobaczyli jak potężny wypadek miał miejsce przed nimi. 

Wyprzedzanie przed tym zakrętem nie poszło głównemu bohaterowi zbyt dobrze. Jego Renault Megane straciło przyczepność. Wszystko wskazuje na to, że facet po prostu za szybko chciał wejść w zbliżający się zakręt. 

Kierowca Renault zahaczył też jednym kołem o trawę, co dodatkowo mogło spowodować utratę przyczepności. Samochód został skierowany w prawą stronę, tuż na zbliżającą się barierę energochłonną. Wyprzedzanie nie było więc tutaj głównym problemem. 

Gdy samochód zderzył się z barierą, wydaje się że nabrał jeszcze prędkości, odbił się i wzbił wysoko w powietrze. Nagrywający całe zdarzenie musieli już myśleć o najgorszym. 

Kierowca Renault miał mnóstwo szczęścia

Renault Megane obróciło się w powietrzu na dach, lądując na nawierzchni toru najpierw maską, a potem całą resztą samochodu. Moc uderzenia była jednak ogromna. Na całe szczęście kierowca siedzący w Renault wyszedł z samochodu o własnych siłach. 

Ten film powinien być przypomnieniem dla wszystkich tych, którzy lubią zabawę na torze, że choć znajdujemy się w bezpiecznym otoczeniu, nie wszystkie bariery i lądowania będą „miękkie”. Kierowca Renault Megane może mówić o ogromnym szczęściu.