Tłumaczenia kierowców przed funkcjonariuszami często są niesamowitymi historiami. W tym wypadku mężczyzna swoje problemy zrzucił na seks, który uprawiał chwilę wcześniej.
Funkcjonariusze zatrzymali dwudziestokilkoletniego kierowcę, który zachowywał się dosyć dziwnie. Mundurowi bez większego namysłu sprawdzili alkomatem czy jest trzeźwy. O dziwo okazało się, że jest. Pozostał im jeszcze jeden test – na zawartość substancji psychoaktywnych.
Reżyser Batmana ujawnił zdjęcia nowego Batmobilu. To zupełnie inny pojazd
Drugi test kierowca zakończył mniej pozytywnie od pierwszego. Okazało się, że faktycznie jest pod wpływem narkotyków. W tym momencie dżentelmen zaczął się tłumaczyć. Nic dziwnego, że mundurowi byli w ciężkim szoku po tym, co usłyszeli.
Młody mężczyzna wyparł się zażywania narkotyków. Twierdził jednak, że chwilę wcześniej uprawiał seks z dziewczyną, która była pod wpływem takich substancji. Zarzekał się, że stąd u niego wynik pozytywny w teście na zawartość substancji psychoaktywnych.
https://testsite.wrc.net.pl/ic-masz-silnik-diesla-koniecznie-musisz-o-tym-pamietac