Kierowcy Red Bull Racing byli najszybsi w pierwszym treningu przed wyścigiem o Grand Prix Singapuru na torze Marina Bay. Pierwsze miejsce zajął Daniel Ricciardo, a na drugiej pozycji uplasował się jego zespołowy kolega Max Verstappen. Różnica pomiędzy Australijczykiem i Holendrem wyniosła 0,201 sekundy.

Za duetem Czerwonych Byków znaleźli się kierowcy Ferrari, czyli Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen. Piąte miejsce przypadło Nico Huelkenbergowi (Renault). Niemiec wyprzedził zawodników Mercedesa, Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa, którzy zostali rozdzieleni jeszcze przez drugiego z reprezentantów Renault, Carlosa Sainza. Warto jednak dodać, że Srebrne Strzały, w przeciwieństwie do reszty czołówki jeżdżącej na hiper-miękkich oponach, korzystały z miękkiego ogumienia.

Czołową dziesiątkę zamknęli Charles Leclerc (Sauber) i Romain Grosjean (Haas). Młody Monakijczyk, który kilka dni temu został oficjalnie potwierdzony jako nowy kierowca Ferrari, w finałowych fragmentach zajęć mocno uderzył w ścianę. Za wspomnianą dwójką uplasowali się Marcus Ericsson (Sauber), Sergio Perez (Force India), Kevin Magnussen (Haas), Fernando Alonso (McLaren) i Esteban Ocon (Force India).

Na końcu stawki sklasyfikowane zostały duety Toro Rosso – Pierre Gasly i Brendon Hartley, oraz Williamsa – Lance Stroll i Siergiej Sirotkin. Ostatnią lokatę zajął natomiast Stoffel Vandoorne (McLaren). Belg, który po sezonie 2018 pożegna się z brytyjskim zespołem w samej końcówce sesji musiał zjechać do garażu z powodu problemów z hydrauliką.

Druga sesja treningowa, która odbędzie się już przy sztucznym oświetleniu, rozpocznie się o godzinie 14:30.

Wyniki pierwszego treningu przed GP Singapuru: