W sobotę na Florydzie przeprowadzona została aukcja, której przedmiotem było 10-letnie Ferrari F430 F1 Coupe należące do Donalda Trumpa. Jak poinformował dom aukcyjny Auctions America, cena wyniosła 270 tys. dolarów.

Model, który swój światowy debiut miał na targach Paris Motor Show 2004 zazwyczaj sprzedawany jest w granicach od 125. do 175. tys. dolarów. Tym razem naturalnie cena musiała być wyższa. W prospekcie reklamowym aukcji zaznaczono, że ,,Donald Trump był prawdopodobnie jedynym prezydentem w historii USA, który posiadał takie sportowe cacko”.

Jeden z najbogatszych ludzi w Ameryce nabył samochód w 2007 roku. Przez cztery lata używał go jako auta prywatnego. Przejechał w tym czasie 4 tys. km., po czym postanowił sprzedać samochód. To właśnie ówczesny kupiec wystawił Ferrari na aukcję.

To nie pierwsza rzecz związana z Donaldem Trumpem sprzedana powyżej swojej normalnej wartości. Wcześniej na aukcję wystawiono m.in. dom obecnego prezydenta USA nowojorskiej dzielnicy Queens. Jego cena wyniosła ostatecznie 2,14 mln dolarów.