Organizatorzy Grand Prix Azerbejdżanu zapewniali zespół ROKiT Williams Racing, że szybko wypłacą odszkodowanie za uszkodzenie jednego z ich samochodów w skutek luźno zamontowanej studzienki.
– Promotor był bardzo przychylny i powiedział, że sprawy szybko posuną się do przodu – mówiła podczas Grand Prix Hiszpanii, Claire Williams, szef zespołu z Grove. – Otrzymałam także piękne kwiaty, ale bardziej wolałabym nową podłogę! – ironizowała.
Sytuacja miała miejsce w trakcie pierwszego treningu przed azerską rundą mistrzostw świata F1. Claire Williams nie ma wątpliwości, że jej team otrzyma pieniądze. Jednak nie ukrywa, że zajmie to więcej czasu, niż zakładano ze względu na długie szacowanie kosztów.
Bolid Georga Russella rozpadł się na prostej w 1. treningu [wideo]
– W tej chwili nadal przechodzimy przez ten proces – oznajmiła Claire Williams dla Crash.net. – Naszym priorytetem było wykonanie napraw (w Baku uszkodzenia podłogi objęły samochody George’a Russella i Roberta Kubicy – przyp red.). Dopiero potem zrobiliśmy analizę, aby dokładnie zrozumieć, co ile kosztuje.
Sprawa może potoczyć się podobnie, jak w przypadku zespołu Haas. Amerykanie czekali ponad rok na rekompensatę za podobny incydent z 2017 r., który miał miejsce w Malezji na torze Sepang.