Nowoczesne technologie od zawsze towarzyszą Formule 1. Jedną z kolejnych, o jakiej słyszymy jest symulator manewrów wyprzedzania, który wykorzystywany będzie do projektowania nowych obiektów. To właśnie przy jego pomocy powstawał już tor uliczny, na jakim w przyszłym roku będą ścigali się kierowcy F1 w trakcie GP Wietnamu.
Nie tylko nowe tory będą korzystały z powstałego symulatora. Ta technologia ma się również pojawić na torze Yas Marina w Abu Zabi. Formuła 1 zamierza uatrakcyjniać wyścigi, aby te – mówiąc kolokwialnie – nie były nudne, a fani mogli oglądać jak najwięcej manewrów wyprzedzania. Na czele całego projektu o nazwie „Vehicle Pergormance Group” stoi Pat Symonds – były dyrektor techniczny m. in. Renault oraz Williamsa, aktualnie pracujący dla władz F1.
Pat Symonds: Stworzyliśmy coś, co jest pierwszym na świecie symulatorem manewrów wyprzedzania. Zbudowanie tego było niezwykle skomplikowaną sprawą. Symulacja głównie opiera się modelu śladu aerodynamicznego pozostawianego przez bolidy. Bierze także pod uwagę nawierzchnię, charakterystykę opon i wszystkie tego typu rzeczy
GP Wietnamu
Wyścig w Wietnamie odbędzie się na ulicznym torze w Hanoi. Został on już wytyczony, a każde okrążenie będzie liczyło 5,565 km. W sezonie 2019 w Azji odbędzie się 8 wyścigów: w Bahrajnie, Chinach, Azerbejdżanie, Singapurze, Rosji, Japonii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
It's a fair old wait until April 2020 for the first ever #VietnamGP…
So, to whet your appetite, we've created the opening titles for the race! ?@TomClarksonF1 has the mic – here's an introduction to Hanoi ?? pic.twitter.com/K17oAP9PDf
— Formula 1 (@F1) November 7, 2018