Monza okazała się szczęśliwa dla Ferrari. Drugie pole position z rzędu zdobył Charles Leclerc. Za Monakijczykiem do jutrzejszego wyścigu ustawią się Lewis Hamilton i Valtteri Bottas.
Kierowców na historycznym torze Monza w Lombardii przywitały czarne chmury i prognoza 80-procentowej szansy na deszcz. Zdecydowana większość zgromadzonych na obiekcie kibiców liczyła na kontynuację dobrej passy.
Włoska ekipa Ferrari tydzień temu odniosła zwycięstwo na torze w Belgii za sprawą Charlesa Leclerka. Podczas trzech treningów poprzedzających dzisiejsze kwalifikacje również najszybsi byli kierowcy zespołu Scuderii. Kwalifikacje miały pokazać, czy Ferrari przełamało się na dobre?
Q1
Faworytami kierowcy Ferrari, Charles Leclerc i Sebastian Vettel, ale zagadką była postawa Maxa Verstappena. Holender bez względu na wynik w dzisiejszych kwalifikacjach ruszy do niedzielnego wyścigu z końca stawki po tym, jak otrzymał karę przesunięcia na polach startowych. W samochodzie Verstappena zainstalowano bowiem kolejną, ulepszoną jednostkę napędową. Oznaczało to, że kierowca Red Bulla nie musi walczyć o jak najlepszy czas. W trzecim treningu pokazał jednak, że jest bardzo szybki.
Robert Kubica jako pierwszy zapisał na swoim koncie mierzony czas. Wynik Polaka to 1:23.966. Chwilę później swoje czasy ustanowili też Gasly i Kwiat. Obaj kierowcy mieli prawie trzysekundową przewagą nad Polakiem. „To niewiarygodne, jak…” – I w tym momencie radio w zespole Williamsa przestało działać. Robert Kubica raczej nie był zadowolony ze swojego samochodu. Polak skarżył się na mocną nadsterowność.
Pech dopadł Sergio Pereza. Jego bolid zatrzymał się na torze a kierowcy na czas czerwonych flag wrócili do boksów. Szczęście nie dopisywało również Maxowi Verstappenowi. Holender stracił moc w swoim samochodzie i nie wszedł do Q2. Odpadli również Grosjean, Perez, Russell i Kubica. Na pierwszych trzech miejscach przed kolejną częścią kwalifikacji byli Leclerc, Hulkenberg (+0.029) i Bottas (+0.30). Świetnie pojechał również drugi kierowca Renault. Daniel Ricciardo wykręcił piąty czas.
Robert Kubica dla Eleven: W FP3 robiliśmy swoje i odczucia były dobre, tak jak wczoraj, ale w kwalifikacjach balans zmienił się o 180 stopni. Tak to już bywa w tym sezonie.
Q2
Tuż po rozpoczęciu drugiej części czasówki ekipa Renault wysłała swoich kierowców na tor razem, tak, aby mogli pomóc sobie wspólnie jadąc w strudze powietrza.
Second run! #RSspirit #ItalianGP #Q2 pic.twitter.com/DpMv4Lv0m4
— Renault F1 Team (@RenaultF1Team) 7 września 2019
Na pomoc nie mógł liczyć Alexander Albon. Taj miał utrudnione zadanie, bo nie mógł liczyć na pomoc Maxa Verstappena. Nowy kierowca Red Bulla jechał na szóstej pozycji. Chwilę później linię mety minęli kierowcy Ferrari i Mercedesa. Najszybszy Charles Leclerc z czasem 1:19.553, za nim Lewis Hamilton i Sebastian Vettel. W elimination zone znajdowali się natomiast: Raikkonen, Gasly, Giovinazzi, Norris oraz Stroll zepchnięty przez Kwiata.
Na kilka minut przed zakończeniem Q2 wszyscy kierowcy opuścili swoje garaże i zaczęła się walka o najlepszą dziesiątkę. Tym razem najlepszym czasem popisał się Hamilton przed Leclerciem (+0.089) i Vettelem (+0.251).
Odpadli Giovinazzi, Magnussen, Kwiat, Norris i Gasly. W walce o pole position zostali więc Hamilton, Leclerc, Vettel, Ricciardo, Bottas, Albon, Sainz, Hulkenberg, Stroll i Raikkonen.
Q3
Do absurdalnej sytuacji doszło w Q3. Po wypadku Kimiego Raikkonena na czas sprzątania toru wszyscy kierowcy zameldowali się w swoich garażach. Miało to ogromny wpływ na wyniki, bo połowa stawki nie zdążyła pokonać mierzonego okrążenia.
Incredible scenes!
Leclerc and Sainz get past the start/finish line before the clock stops, everyone else doesn’t make it in time! #ItalianGP 🇮🇹 #F1 pic.twitter.com/eKAqYy33Xm
— Formula 1 (@F1) 7 września 2019
Przygoda Fina sprawiła, że zostali oni pozbawieni jednej szansy na osiągnięcie czasu w Q3. Jedynie dwóch kierowców zdążyło rozpocząć pomiarowe kółko, ponieważ wszyscy zwalniali, szukając miejsca na torze. Komentatorzy byli zgodni, że to, co działo się dziś w Q3 na Monzie to absurd. Skorzystał na tym Leclerc, dzięki czemu to jego jutro zobaczymy startującego z pole position.
Pozycja | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:19.307 | 1:19.553 | 1:20.126 |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.039 | 1:19.464 | 1:20.272 |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.047 | 1:20.018 | 1:20.156 |
4. | Sebastian Vettel | Ferrari | +0.150 | 1:19.715 | 1:20.378 |
5. | Daniel Ricciardo | Renault | +0.532 | 1:19.833 | 1:20.374 |
6. | Nico Hulkenberg | Renault | +0.742 | 1:20.275 | 1:20.155 |
7. | Carlos Sainz | McLaren | +1.148 | 1:20.202 | 1:20.413 |
8. | Alexander Albon | Red Bull Racing | bez czasu | 1:20.021 | 1:20.382 |
9. | Lance Stroll | Racing Point | bez czasu | 1:20.498 | 1:20.643 |
10. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | bez czasu | 1:20.515 | 1:20.634 |
11. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:20.517 | 1:20.657 | |
12. | Kevin Magnussen | Haas | 1:20.615 | 1:20.616 | |
13. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:20.630 | 1:20.723 | |
14. | Lando Norris | McLaren | 1:21.068 | 1:20.646 | |
15. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:21.125 | 1:20.508 | |
16. | Romain Grosjean | Haas | 1:20.784 | ||
17. | Sergio Perez | Racing Point | 1:21.291 | ||
18. | George Russell | Williams | 1:21.800 | ||
19. | Robert Kubica | Williams | 1:22.356 | ||
20. | Max Verstappen | Red Bull Racing | bez czasu |