Robert Kubica zajął dziewiętnaste miejsce w ostatnim treningu przed GP Monako. Polak wyprzedził tylko George’a Russella, ale czasy osiągane przez Polaka wreszcie się poprawiły i dają nadzieję na lepszy rezultat w kwalifikacjach. Najszybszy był tym razem Charles Leclerc.

Po dniu przerwy, kierowcy znów pojawili się na torze, by testować wprowadzone wczoraj poprawki. Z zespołu Williamsa jako pierwszy wyjechał Russell. Kubica na torze pojawił się kilka minut po koledze. Pierwsze czasy Polaka plasowały go w środku stawki. Strata 3,444 do najlepszego Bottasa dawała mu czternastą lokatę. Dużo gorsze wyniki osiągał Russell.

Po dwudziestu minutach Sebastian Vettell wpadł w bandę i konieczny był wirtualny samochód bezpieczeństwa. Kubica cały czas się poprawiał i w pewnym momencie trafił już tylko 0,3 sekundy do wyprzedzającego go Lance’a Strolla. Na prowadzeniu znalazł się Charles Leclerc z Ferrari.

Na dziewiętnaście minut przed końcem Kubica kolejny raz pobił swój rekord we wszystkich sektorach i wyprzedził Strolla, tracąc do Leclerca 2,8 sekundy. Kanadyjczyk szybko jednak odzyskał swoją pozycję. W końcówce kierowcy Williamsa zjechali do garażu, a czołówka nie uległa zmianom.

Ostatecznie najszybszy okazał się Leclerc przed Bottasem i Hamiltonem. Kubica zajął 19. miejsca, a Russell był dwudziesty.

Wyniki trzeciego treningu przed Grand Prix Monako