Ferrari Sebastiana Vettela było najszybsze w otwierającej Grand Prix Chin sesji treningowej. Niemiec wyprzedził drugiego Lewisa Hamiltona o 0,207 sekundy.

Już w poprzednim wyścigu Ferrari dysponowało dużo lepszą prędkością na prostych od Mercedesa. Z tego względu włoska ekipa jest w korzystniejszej sytuacji na torze Szanghai, który słynie właśnie z długich prostych.

Red Bull przyjechał do Chin z nadzieją na zmniejszenie strat do Mercedesa i Ferrari. Zespół znalazł przyczynę słabszej formy w Bahrajnie, a Verstappen ukończył pierwszą sesję treningową na 4. miejscu i straci tylko 0,2 sekundy do Hamiltona jadącego na tej samej mieszance.

Najlepszy czas Vettel ustanowił jednak na średniej gumie, a do tego rezultatu Holendrowi zabrakło już prawie pół sekundy. Gasly korzystał tylko ze średniej i twardej mieszanki i ostatecznie ukończył pierwszą sesję treningową na 7. miejscu ze stratą 1,5 sekundy do Vettela.

Światełko w tunelu Williamsa?

Kierowcy ekipy Williams Racing znów należeli do najbardziej pracowitych. Robert Kubica pokonał 27 okrążeń, a jego zespołowy kolega George Russell o 2 więcej. Polak popisał się czasem lepszym aż o 0,8 sekundy o Brytyjczyka, finiszując na 18. miejscu.

Antonio Giovinazzi z ekipy Alla Romeo Racing wykonał tylko dwa okrążenia instalacyjne. Pozostałą część sesji treningowej Włoch spędził w garażu, podczas gdy jego zespół pracował nad problemem z silnikiem.

Wyniki 1. sesji treningowej przed GP Chin: