Wczoraj na stronach Wirtualnej Polski pojawiła się ciekawa informacja o tym, iż wspierający Siergieja Sirotkina zespół SMP Racing nie zapłacił Williamsowi całej umówionej kwoty za sezon 2018 ze względu na słabe osiągi. Newsa podchwyciły nawet zagraniczne portale, co doprowadziło do pewnego zamieszania.
Dziennikarz „Sportowych Faktów”, Łukasz Kuczera był w miniony weekend na finałowej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy, Rajdzie Węgier, gdzie rozmawiał z Mariną Maksimową z radia „Echo Moskwy”. Tam rosyjska dziennikarka miała mu powiedzieć o kulisach płatności między SMP a Williamsem. Choć na stronach WP już tej wypowiedzi nie znajdziemy, to opublikował ją portal „GrandPrix247”.
Marina Maksimowa (tłumaczenie z grandprix247.com): Zapłacili tylko część kwoty. Uznali, że wyniki Williamsa są niesatysfakcjonujące i nie powinni dostać więcej żadnych pieniędzy. Sirotkin chciał to kontynuować, nawet w Williamsie, ale oni [SMP Racing] powiedzieli im, że więcej nie zapłacą.
Rosyjska dziennikarka musiała najwyraźniej słono się tłumaczyć w swojej ojczyźnie, ponieważ poprosiła o sprostowanie, a wręcz usunięcie materiału. „GrandPrix247” opublikował na swojej stronie wiadomość, jaką Maksimowa napisała do nich za pośrednictwem Facebooka.
Marina Maksimowa (tłumaczenie z grandprix247.com): […] To co zostało tutaj napisane jest nieprawdą. To wszystko wynikło z braku zrozumienia i niedostatecznej znajomości języka. Łukasz (oryg. Lucasz) już edytował swój tekst, ale niewystarczająco. Przekażę mu, aby to usunął! W każdym razie nie mam uprawnień, aby komentować takie rzeczy oraz nie mam żadnych „wewnętrznych” informacji o SMP Racing. Poza tym poważnie, panowie. Czy możecie sobie wyobrazić, jaki to byłby skandal, gdyby SMP nie zapłaciło Williamsowi? To byłoby wszędzie. Powinnam wam przypomnieć, aby sprawdzić informację zanim zrobi się kopiuj-wklej!
„GrandPrix247” przeprosiło już Maksimową. Modyfikacja na stronie WP polegała na usunięciu cytatów i podaniu wieści w oparciu o hasło „Według naszych informacji”. Można się tylko domyślić, że rosyjska dziennikarka mogła niechcący wygadać się, nie wiedząc, że jej słowa rozniosą się tak szeroko w sieci.
Faktem jest jednak, że SMP Racing, czyli zespół należący do Borysa Romanowicza Rotenberga zaczął ciąć wydatki na sporty motorowe. Rosyjski zespół wycofał się nie tylko z zaangażowania w F1, ale i Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC). Oligarcha posądzany o bliskie związki z otoczeniem Władimira Putina mógł zostać w pewien sposób do tego zmuszony, gdy USA nałożyły sankcję (za aneksję Krymu – przyp. red.) na związane z Kremlem rosyjskie podmioty. Jednym z nich był bank SMP, którego Rotenberg jest współzałożycielem.