Na początku marca poseł Jacek Wilk (koło poselskie Konfederacja) złożył do ministra infrastruktury interpelację, w której pytał o zasadność zdawania egzaminu teoretycznego dla kolejnych kategorii prawa jazdy. Zdaniem posła teorię powinno się zdawać tylko raz, skoro dotyczy ona zakresu przepisów obowiązującego wszystkich kierowców.
Wątpliwość posła
Na początku marca do ministra infrastruktury skierowane zostało pytanie o celowość utrzymywania obowiązku zdawania egzaminu teoretycznego na prawo jazdy przez osoby już posiadające prawo jazdy innej kategorii.
Poseł Jacek Wilk w interpelacji nr 29747 w sprawie celowości utrzymywania obowiązku zdawania egzaminu teoretycznego na prawo jazdy przez osoby już posiadające prawo jazdy innej kategorii zgłosił wątpliwość czy rzeczywiście w takiej sytuacji osoba zdająca egzamin na kolejną kategorię prawo jazdy powinna ponownie zdawać egzamin teoretyczny.
Jaciek Wilk: Każdy, kto już posiada prawo jazdy, a chce zdobyć uprawnienia innej kategorii – na przykład posiadacz prawa jazdy kategorii B chce zdobyć uprawnienia motocyklowe kategorii A – musi ponownie zdawać egzamin teoretyczny. Przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym są identyczne dla kierowców motocykla, samochodu osobowego, ciężarówki czy autobusu. A także obowiązują rowerzystów, którzy po drogach mogą się poruszać bez żadnych stosownych uprawnień wynikających ze zdania egzaminu teoretycznego i praktycznego. Zasadne więc wydaje się wprowadzenie odpowiedniej zmiany i przygotowanie przez Ministra Infrastruktury rozporządzenia, w którym odpowiedni zapis mógłby wyglądać na przykład tak: Egzamin państwowy. § 9. Osoby egzaminowane ubiegające się o uprawnienie do kierowania pojazdem w zakresie praw jazdy kolejnych kategorii uznaje się za posiadające pozytywny wynik części teoretycznej egzaminu państwowego.
Według posła egzamin teoretyczny na prawo jazdy przez osoby z uprawnieniami na inną kategorię jest po to, by zasilać opłatami budżet państwa. Odpowiedzi na interpelację posła Wilka udzielił Andrzej Bittel, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Ministerstwo rozwiewa wątpliwości
Jak podaje portal brd24.pl, Ministerstwo Infrastruktury na interpelację posła odpowiedziało, że nie widzi powodów do proponowanych przez niego zmian. Uświadomiło posłowi, że egzaminy dla poszczególnych kategorii nie są identyczne.
„Część teoretyczna egzaminu państwowego na prawo jazdy w przypadku poszczególnych kategorii prawa jazdy jest różna.
W szczególności dotyczy to pytań zawartych w drugiej części egzaminu zwanej częścią specjalistyczną. Np. w przypadku prawa jazdy kategorii A nie pytamy osób egzaminowanych o zagadnienia związane ze specyfiką kierowania pojazdami ciężarowymi” – napisał w odpowiedział wiceminister Andrzej Bittel.
Minister zwrócił też posłowi uwagę, że osoby ubiegające się o prawo jazdy kolejnej kategorii uzyskuj je często w długim odstępie czasu od wcześniejszego egzaminu, a przepisy i zasady ruchu drogowego się zmieniają.
„Nie jest więc bezpodstawne dokonanie sprawdzenia ich wiedzy w ramach testu podstawowego. Przyczynia się to do odświeżenia ich wiedzy jednocześnie wpływając na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego na polskich drogach”.
Argument posła Wilka co do tego, że egzamin teoretyczny przy ubieganie się o prawo jazdy kolejnej kategorii wyłącznie ze względu na zapewnienie wpływów do budżetu nazwał „nietrafionym”.