W Los Angeles miał miejsce pościg za mężczyzną, który skradł SUV-a i próbował nim uciec. W akcji brało udział siedem radiowozów i około 20 funkcjonariuszy.
Mężczyzna przez pół godziny w niebezpieczny sposób poruszał się po mieście. Po tym, jak najechał na rozłożoną na drodze policyjną kolczatkę, auto zaczęło kręcić się dookoła własnej osi. Jeden z policjantów postanowił radiowozem zepchnąć skradziony pojazd, uszkadzając przy tym jeden z zaparkowanych obok samochodów.
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna był członkiem lokalnego gangu. Po zatrzymaniu trafił do szpitala, a następnie do aresztu.