Dzban w Oplu wyprzedzał jak opętany do czasu wylotu na czołówkę z BMW grupy Speed

Dzban w Oplu wyprzedzał jak opętany do czasu wylotu na czołówkę z BMW grupy Speed

44-598625

Podaj dalej

Niektórych kierowców ciężko wyrwać z transu niebezpiecznego wyprzedzania na dużym ryzyku. Jeden z takich gliwickich chojraków doigrał się przed sylwestrem, ponieważ nazbierał mandatów na ponad 1000 złotych.

Do sytuacji, którą możecie zobaczyć na filmie na dole artykułu doszło 29 grudnia na drodze krajowej nr 78 w Gliwicach. Widać na nim jak Opel Astra kombi wyprzedza w niebezpieczny sposób zjeżdżając na centymetry przed pojazdem rejestrującym jazdę.

Dla 35-letniego pirata drogowego był to (zasłużony) pech, ponieważ nagranie pochodzi z wideorejestratora policyjnego BMW z grupy Speed. Funkcjonariusze szybko zawrócili i ruszyli w pościg za niebezpiecznym kierowcą. Dogonili go w Knurowie, skąd zresztą pochodził.

Podczas kontroli oczywiście wyszły różne „kwiatki”. Prowadzący nie dość, że nigdy nie posiadał, to nawet nigdy nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Tłumaczył jednak, że… właśnie zapisał się na kurs. To jeden z wielu przykładów na to, że czasem lepiej się nie odzywać.

Knurowianin jednak tamtego dnia miał jeszcze fantazyjne wytłumaczenie, dlaczego jechał tak niebezpiecznie. Swoją jazdę argumentował chęcią szybkiego i komfortowego zrobienia zakupów w niedzielę. Szkoda tylko, że do tak ryzykownych manewrów dopuszczał się na letnich oponach, gdy temperatura powietrza wahała się wówczas w okolicach 0 stopni Celsjusza.

Za wszystkie „osiągnięcia” z poniższego materiału policjanci „nagrodzili” mężczyznę mandatami, których łączna wartość 1050 złotych. Jak widać po zdjęciach – przywdziany w markowy dres pirat podpisywał je w kajdankach. Jego osobie przypisano także 6 punktów karnych.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News