Domenicali nie wyklucza powrotu Alonso do Ferrari!

Domenicali nie wyklucza powrotu Alonso do Ferrari!

64 interakcje

Podaj dalej

Były szef zespołu Ferrari, Stefano Domenicali twierdzi, że Fernando Alonso może wrócić do Formuły 1 jako kierowca stajni z Maranello.

Hiszpan po bardzo rozczarowującym czteroletnim okresie w McLarenie zdecydował się zawiesić przygodę w F1, ze względu na brak możliwości nawiązania walki z najlepszymi zespołami w stawce. Mimo to 37-latek nigdy nie wykluczył możliwości powrotu, warunkiem jest jednak bolid, którym dwukrotny mistrz świata znów będzie mógł walczyć o zwycięstwa.

Stefano Domenicali, który był szefem zespołu Ferrari za czasów kiedy Alonso reprezentował barwy Scuderii, nie wyklucza, że Hiszpan może ponownie zjednoczyć się z ekipą z Maranello.

Stefano Domenicali: To byłaby wspaniała historia, ale nie powinna być wymuszona. Niemniej jeżeli w przyszłości podejmie taką decyzję, to dlaczego ma nie wrócić? Oczywiście to zależy od tego czy Fernando zdecyduje się powrócić i wszystkich innych ludzi zaangażowanych w to. Tę decyzję pozostawiam im.

Domenicali stanowczo dementuje jednak pojawiające się ostatnio plotki, że Ferrari nie jest już zainteresowane współpracą z kierowcą z Ovideo.

Powodem pojawiających się tego typu opinii ma być trudny charakter, z którego w padoku słynie Hiszpan.

Stefano Domenicali: Jeśli mam być szczery to gdy pracuje się z tego typu osobowościami, z tak olbrzymim talentem, to nie można tak po prostu powiedzieć, że ktoś jest trudny lub nie. Mogę jedynie powiedzieć, że Alonso był bardzo mocny, bardzo zmotywowany i chciał osiągnąć bardzo wiele. Mówienie, że wzbudza on kontrowersje jest zupełnym nieporozumieniem.

Stefano Domenicali, zrezygnował ze swojego stanowiska w kwietniu 2014 roku. Włoch przejął obowiązki szefa zespołu Ferrari w F1 w 2008 roku, kiedy to Jean Todt został wybrany nowym prezydentem FIA. Na początku szło mu całkiem nieźle, a w 2008 roku ekipa była o włos od tytułu mistrzowskiego z Felipe Massą.

Później jednak rozpoczęła się dominacja ekipy Brawn GP (obecnego Mercedesa) i cztery lata zwycięstw Red Bulli, których nie udało się zatrzymać nawet Fernando Alonso.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News