Najdroższy samochód w historii polskiej straży granicznej odzyskano na przejściu granicznym w Dorohusku. Obywatel Ukrainy jechał SUV-em Lamborghini Urus.
Na terenie drogowego przejścia granicznego w Dorohusku przerwano podróż 37-letniemu obywatelowi Ukrainy. Mężczyzna usiłował wyjechać z Polski luksusowym pojazdem, jakim jest Lamborghini Urus. Lambo było praktycznie nowe. Straż graniczna poinformowała, że zostało wyprodukowane w 2019 roku. W związku z tym wartość tej pięknej maszyny oszacowano na kwotę 1,4 mln zł.
Funkcjonariusze szybko ustalili pochodzenie SUV-a. Okazało się, że Lamborghini Urus wypożyczono w Szwajcarii. Kierowca nie miał prawa nim opuścić terytorium UE. Warto również podkreślić, że to jeden z najdroższych SUV-ów na świecie. Obywatela Ukrainy, który prowadził wypożyczony pojazd zatrzymano w charakterze świadka.
Polska straż graniczna ma powody do zadowolenia. To najdroższy samochód w historii SG, który odzyskali funkcjonariusze.
Źródło: Straż Graniczna