Nie zatrzymał się do kontroli, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, próbował potrącił interweniujących policjantów, taranując przy tym radiowóz. Mundurowi oddali strzały w kierunku pojazdu. 24-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Sąd rejonowy przychylił się do wniosku mikołowskich śledczych i tymczasowo aresztował mężczyznę. Najbliższe 3 miesiące 24-latek spędzi w więzieniu.
W piątek 10 stycznia br. przed godziną 21.00 do dyżurnego mikołowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, iż w Mikołowie na ulicy Musioła (tuż przy DK-44) w samochodach gromadzą się osoby w kominiarkach na głowach.
Na miejsce skierowano patrole, w tym dzielnicowych, którzy również byli w rejonie. To oni podjęli interwencję wobec kierującego audi, którego pojazd był w grupie określonej w zgłoszeniu. Kierowca audi naruszył przepisy ruchu drogowego, między innymi wjeżdżając na pobliskie skrzyżowanie na czerwonym świetle. Policjanci wyprzedzili audi, a kiedy wyszli z radiowozu i wydali sygnały nakazujące zatrzymanie samochodu, kierowca próbował ich potrącić. Mundurowi oddali strzały z broni służbowej w kierunku pojazdu.
Auto zatrzymało się około 300 metrów od skrzyżowania w stronę Katowic, taranując wcześniej nieoznakowany radiowóz kryminalnych, którzy również brali udział w pościgu. Kierującym okazał się 24-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy. Trafił do szpitala z raną głowy, jednak lekarz wykluczył, aby była to rana postrzałowa. Został zatrzymany i trafi do policyjnej izby zatrzymań. Wiadomo, że nie podróżował sam. Było z nim co najmniej dwóch mężczyzn, którzy uciekli z miejsca zdarzenia.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz wykonane czynności pozwoliły mikołowskim kryminalnym przedstawić kierowcy audi zarzuty. Sąd Rejonowy w Mikołowie przychylił się do wniosku mikołowskich śledczych i tymczasowo aresztował 24-latka. Najbliższe trzy miesiące katowiczanin spędzi w więzieniu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Właśnie dlatego ludzie nie lubią taksówkarzy. Pytanie „wszystko z głową w porządku” bardzo trafione
Czynności w sprawie nadal trwają. Policjanci wciąż poszukują pozostałych osób, które jechały z 24-latkiem w samochodzie. Dochodzenie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mikołowie.