Borykający się z poważnymi problemami Cadillac, amerykańska marka samochodów luksusowych, planuje wprowadzenie radykalnych zmian w strategii i sieci sprzedaży, starając się zmniejszyć dystans do swego największego rywala, japońskiego Lexusa.
W ramach Programu Pinnacle firma zamierza zoptymalizować sieć sprzedaży, pozbywając się balastu w postaci 400 najmniej skutecznych dealerów. To nie pierwsze przedsięwzięcie Cadillaca, które ma powstrzymać utratę pozycji w stosunku do Lexusa. Wprowadzony cztery lata temu program Cadillac Luxury Buying Experience miał zapewnić klientom jakość obsługi wzorowaną na tej, z której słynie japońska marka.
TorqueNews zauważa też błędy polityki marketingowej i produktowej Cadillaca. Należy do nich wybór nazw nowych modeli, które niewiele różnią się od starych, np. XT5 wygląda niemal tak samo, jak XTS, a Escala łatwo pomylić z Escalade. Lexus ma w ofercie dwa bestsellerowe crossovery (RX i NX), do których wkrótce dołączy trzeci, zaś Cadillac oferuje w tym segmencie tylko jeden model, koncentrując się na dużych sedanach i coupe, których wszyscy producenci sprzedają coraz mniej.
W tej sytuacji Cadillac musi dołożyć wszelkich starań, by zmobilizować dealerów do stuprocentowego zaangażowania na rzecz marki – tak, jak robi to Lexus.