Sięgająca korzeniami do Francji, a obecnie znajdująca się pod panowaniem grupy Volkswagena marka Bugatti, przypomina o swoim istnieniu. Już niebawem na linii produkcyjnej pojawi się nowy model o nazwie Divo.

Jest to limitowany do zaledwie 40 egzemplarzy samochód sportowy, którego namiestnikiem został francuski kierowca wyścigowy Albert Divo. Urodzony w 1895 roku Francuz brał udział w różnych seriach wyścigowych. W latach dwudziestych dwukrotnie wygrał Targo Florio dla Bugatti. Model Divo jest de facto uhonorowaniem wyczynów paryżanina na tym krętym, górskim torze.

Model Divo to w zasadzie ulepszony Chiron z silnikiem o mocy 1 479 koni mechanicznych. Samochód ma być – lekki, zwinny i generować ogromną siłą docisku – obiecują przedstawiciele marki Bugatti. Chociaż układ przeniesienia będzie bliźniaczy z tym jaki występuje w Chrironie, nadwozie Divo będzie całkowicie nowe, nawiązujące do dziedzictwa kulturowego Bugatti.

Stephan Winkelmann, CEO Bugatti: Chcemy poraz kolejny ekscytować ludzi na całym świecie. Dzięki temu modelowi nasz zespół ma okazję zinterpretować DNA marki pod względem zwinności i wydajności w konstruowaniu samochodów hiper-sportowych.

Divo zostanie ujawnione w pełnej krasie 24 sierpnia br., podczas wyścigów motorowych w Quail Motorsport w Kalifornii. 40 wyjątkowych sztuk wartych każda 5 mln euro (równowartość 18,5 mln zł) według nieoficjalnych źródeł znalazło już swoich nabywców.