Jakiegoż to trzeba mieć pecha, by w biały dzień, czekając spokojnie na autobus, zostać znokautowanym przez koło samochodowe. Odpowiedź na to pytanie zapewne zna ta Chinka.
Odpadające koła potrafią być prawdziwie zabójczą bronią. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych. W Chongqing, w południowych Chinach, w jednym z przejeżdżających ulicą busów koło postanowiło wziąć rozwód z autem.
Cała sytuację zarejestrowała jedna z kamer przemysłowych. Na materiale widać, jak koło dostojnie przemierza całą szerokość ulicy by na końcu swojej wędrówki wyskoczyć na krawężniki i niczym John Cena swoim flying elbow, znokautować czekającą na autobus mieszkankę miasta. Na szczęście kobieta odniosła tylko niewielkie obrażenia.
Według doniesień tamtejszych mediów kierowca rzadko korzystał z minibusa, więc zbytnio nie przejmował się jego stanem technicznym. Najwyraźniej nie pomyślał by sprawdzić czy śruby nadal trzymają koło. Zresztą, kto w czasach pandemii pamięta o takich rzeczach.