BMW wykonało ruch, który jasno może sugerować, że Robert Kubica w ciągu najbliższych dni powinien zostać ogłoszony jako nowy kierowca tego zespołu w serii DTM. Bawarczycy poinformowali, iż ich szeregi opuszcza Bruno Spengler. Kierowca ten dalej będzie zasiadał jednak w samochodzie BMW, a dokładnie w BMW M8 GTE, lecz teraz będzie rywalizował IMSA WeatherTech SportsCar Championship.
Tym samym producent ma jeden wolny fotel i nikt nie powinien mieć wątpliwości, że należał on będzie do Polaka. Kwestią czasu pozostaje zapewne jedynie, to kiedy zostanie podana oficjalna informacja na ten temat.
Jens Marquardt, szef BMW Motorsport: Niewielu kierowców miało tak duży wpływ na DTM jak Bruno Spengler w ostatnich 15 latach. Wygrywając tytuł w 2012 w pierwszym sezonie BMW osiągnął coś, co wielu wydawało się nieosiągalne. Dzięki temu zyskał miejsce w historii BMW Motorsport. Wygrał z nami 7 wyścigów, a ostani triumf na Norisring był wyjątkowy. W sezonie 2019 przebił granicę 1000 zdobytych punktów. Mimo to wydaje nam się, że sezon 2020 jest dobrym momentem do zmiany kierunku, w którym wspólnie podążamy. Nie była to dla nas łatwa decyzja, jednak pod koniec każdego sezonu dokonujemy przeglądu naszego składu i jesteśmy pewni, że Bruno ze swoim doświadczeniem pomoże nam w serii IMSA. Jestem szczęśliwy, że pozostaje w naszej rodzinie.
W ostatnich dniach Robert Kubica brał udział w testach DTM na torze Jerez. Nieoficjalnie wiadomo, że Polak był szybszy podczas testów niż dwukrotny mistrz serii DTM Marco Wittmann. Nasz kierowca łącznie przejechał 245 okrążeń w przeciągu dwóch dni.
– Z pewnością był to bardzo owocny test. Pierwszy raz jeździłem nową generacją samochodów DTM. Było wiele rzeczy do nauki i wiele rzeczy do odkrycia, bo to oczywiście coś innego niż to, do czego przywykłem w poprzednich latach. Kilka rzeczy w samochodzie DTM pozytywnie mnie zaskoczyło. Na pierwszych okrążeniach od razu poczułem się komfortowo, a tego zawsze poszukuje kierowca podczas testowania i odkrywania nowych samochodów. Jeśli czujesz się komfortowo i pewnie, to jeździsz szybciej i życie robi się łatwiejsze – mówił po testach Robert Kubica.