W niedzielę wieczorem policjanci zostali wezwani do poważnego zdarzenia na drodze prowadzącej z Zakopanego w kierunku Łysej Polany. W rejonie Zazadniej dachowało auto.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący pojazdem marki BMW 20-latek z Bukowiny Tatrzańskiej najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi.
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała zagrażających jego życiu i zdrowiu. Z podejrzeniem złamanego kręgosłupa trafił do zakopiańskiego szpitala. Więcej szczęścia miał 18-letni pasażer z Białego Dunajca, który tylko lekko okaleczony wyszedł z tego zdarzenia.
Spektakularna kompromitacja. Pirat drogowy wierzył, że zmieści się jak Indiana Jones
Kierujący był wprawdzie trzeźwy niemniej jednak jak oceniają policjanci zakopiańskiej drogówki najwyraźniej zabrakło wyobraźni i doświadczenia.
Ku przestrodze, publikujemy zdjęcia zniszczonego samochodu.
źródło: zakopane.policja.gov.pl