Właśnie został rozstrzygnięty jeden z ostatnich przetargów, jeżeli chodzi o samochód jakimi będzie dysponowała Służba Ochrony Państwa. Do rywalizacji stanęło BMW i Audi, które jako jedyne były w stanie zrealizować zamówienie SOP. Chodzi o limuzynę o wydłużonym rozstawie osi, z silnikiem co najmniej 340 KM. Sama specyfikacja zamówienia była bardzo szczegółowa.
BMW zaoferowało auto za kwotę 379 tys. zł. Do tego zapewniono pełną gwarancję na 72 miesiące. Z kolei Audi zaproponowało model A8 Lang 55 TFSI za 424 tys. zł. Tutaj jednak zagwarantowało serwis i gwarancję o przeszło połowę krótszy, na 30 miesięcy.
Nic dziwnego, że zdecydowano się na auto z Bawarii, gdyż oferta była znacznie korzystniejsza. Nowa limuzyna SOP posiada napęd na cztery koła. Auto ma w cenie dwa komplety felg i opon. Wyposażenie to m.in. skórzana tapicerka, wentylowane i podgrzewane fotele, schładzany schowek dla pasażerów z tyłu, czterostrefowa klimatyzacja, system multimedialny z telewizją dla pasażerów tylnej kanapy, system automatycznego domykania drzwi i aktywne samopoziomujące zawieszenie.
W ostatnich dniach kierowcy SOP znów dali się we znaki polskim kierowcom. Niedawno rozbita została limuzyna SOP, którą podróżował wicepremier Jarosław Gowin. Po spowodowaniu kolizji kierowca SOP został ukarany 250 zł mandatu i 6 punktami karnymi. W internecie krąży również nagranie szaleńczej jazdy kierowców SOP, którzy spychają na pobocze inne pojazdy, jadąc środkiem drogi (możecie je zobaczyć wyżej).
Zdemolowano Audi reprezentanta Polski. Złodzieje nie mieli litości dla auta