W niedzielę, 18 sierpnia, tuż przed godziną 23 w okolicach domu handlowego Jubilat w Krakowie doszło do kolizji prowadzonego przez Beatę Szydło i innym pojazdem. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Samochód prowadzony przez byłą premier wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i został uderzony w tył przez samochód jadący główną ulicą. Był to samochód dostawczy, który następnie odbił się i uderzył w słup oświetleniowy.
Według relacji świadków włączona była zielona strzałka. Obecna europosłanka nie zatrzymała się przed skrzyżowaniem. Wjechała od razu na lewy pas Alei Zygmunta Krasińskiego. Prawdopodobnie chciała zawrócić na jezdnię w kierunku mostu Dębnickiego.
Beata Szydło od niedawna nie korzysta już z ochrony SOP. O przyczynach takiej decyzji poinformowała swego czasu na swoim portalu społecznościowym.
Standardowa ochrona SOP przysługiwała mi do 4 lipca. Została przedłużona gdyż otrzymywałam groźby karalne (powiadomiłam o tym organa ścigania). Ponieważ sprawa ochrony jest wykorzystywana do politycznych ataków opozycji, dlatego dziś z niej zrezygnowałam.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) July 10, 2019
Kobieta odpowiedzialna za stłuczkę przyjęła mandat.