Kris Heidorn w swoim stylu rozpoczął rywalizację podczas 4. rundy cyklu Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup, pokonując drugą najszybszą debiutantkę Rahel Frey. Z trzecim czasem finiszował najlepszy z Polaków, Bartosz Paziewski.
Tor Brands Hatch przywitał dziś wszystkich zawodników piękną, słoneczną pogodą, a zaplanowany na godzinę 11:15 polskiego czasu trening był jedynym przed zbliżającymi się kwalifikacjami.
Najszybszy w tych okolicznościach był lider klasyfikacji generalnej, Kris Heidorn, który pokonał drugą Rahel Frey o 1,023 sekundy. Z trzecim czasem sesję ukończył Bartosz Paziewski, jednak jak sam przyznał, nie był do końca zadowolony ze swojego rezultatu. Polak stracił do Heidorna 1,275 sekundy.
Tuż za najszybszą trójką sesję zakończył Mike Hesse, wyprzedzając Maximiliana Paula. Szósty był syn Berndta Schneidera, Patrick. Na siódmym miejscu sklasyfikowana została jadąca z tym samym numerem Vivien Keszthelyi, wyprzedzając drugiego z Polaków Robina Rogalskiego.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Max Zschuppe i Guido Heinrich, a powracający do cyklu Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup Jędrzej Szcześniak znów narzekał na problemy z kontrolą trakcji. Kierowca Daftracing ostatecznie zakończył sesję na 11. miejscu, jednak nie przejechał ani jednego czystego okrążenia. Mechanicy z zespołu Seyffarth Motorsport zapowiedzieli już, że usterka zostanie usunięta przed kwalifikacjami zaplanowanymi na godzinę 16:15 polskiego czasu.