Aston Martin zamierza zbudować 25 sztuk wiernych kopii DB5 Jamesa Bonda

Aston Martin zamierza zbudować 25 sztuk wiernych kopii DB5 Jamesa Bonda

sean-connery-as-james-bond-007-with-aston-martin-db5-goldfinger-set

Podaj dalej

Goldfinger z 1964 roku jest uważany przez wiele osób za najlepszy film Jamesa Bonda, jaki kiedykolwiek powstał, tym bardziej, jeśli osoby te należą także do grupy fanów klasycznej motoryzacji.

54 lata po powstaniu tego kultowego filmu, Aston Martin postanowił, że zbuduje 25 samochodów, które będą szczegółowo odzwierciedlać egzemplarz DB5 używany przez najsłynniejszego szpiega na świecie.

Producent samochodów będzie ściśle współpracować z EON Productions, czyli firmą producencką stojącą za serią filmów Jamesa Bonda. W pracach będzie pomagać także Chris Corbould będący technikiem efektów specjalnych, który był zaangażowany w powstanie 14 filmów o 007. Aston Martin zapewnia, że samochody będą tak autentyczne, jak to tylko możliwe.

Auto będzie mieć zamontowane funkcjonalne gadżety znane z filmu, np. obrotowe tablice rejestracyjne. Na pewno jednak nie znajdziemy w nim katapulty ani karabinków maszynowych. Chyba nie chcielibyście, żeby przypadkiem wasz pasażer wyleciał przez dach? Z drugiej strony karabinki mogłyby okazać się przydatnym wyposażeniem, szczególnie podróżując po polskich autostradach.

Ostatnim aspektem, który ma dodawać autentyczności nowym DB5, ma być fakt, że powstaną one w historycznym budynku Newport Pagnell, który dziś służy jako centrum dziedzictwa Aston Martina. Naturalnie wszystkie egzemplarze będą dostępne tylko w jednym kolorze, czyli Silver Birch.

Cena za sztukę nowego Aston Martina DB5 jest ustalona na poziomie 3,5 miliona dolarów. Co ciekawe, samochody te prawdopodobnie nie będą posiadać homologacji drogowej. Mimo to przypuszczamy, że chętnych na zakup wyjątkowego samochodu Jamesa Bonda także nie będzie brakowało.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News