Niemieckie Towarzystwo Ubezpieczeniowe (GDV) opublikowało raport najczęściej kradzionych samochód w kraju. W całym 2018 r. niemieccy kierowcy zgłosili kradzież 15 037 samochodów. Należy podkreślić, że są to dane dotyczą tylko i wyłącznie aut, które były ubezpieczone. Zatem raport można uznać za jak najbardziej miarodajny.
W porównaniu z rokiem 2017 liczba kradzionych aut wedle danych GDV spadła aż o 14 procent! Z danych wynika jasno, że u naszych sąsiadów kradzione są z reguły topowe modele marek premium. Najbardziej na baczności muszą się mieć kierowcy pozostawiający swoje auta w Berlinie, gdyż to tam znikają one najczęściej.
Lp. | Samochód | Średnio skradzionych na 1000 ubezpieczonych pojazdów |
---|---|---|
1 | Mazda CX-5 2,2 D AWD | 15,4 |
2 | BMW X6 M | 14,6 |
3 | Toyota RAV4 Hybrid | 13,5 |
4 | BMW X5 M50d | 12,1 |
5 | Mercedesa ML 63 AMG | 11,8 |
6 | BMW X6 xDrive 40d | 11,1 |
7 | Audi Q7 3.0 TDI | 9,5 |
8 | Range Rover 3.0 TDV6 | 8,7 |
9 | Toyota Prius+ Hybrid 1,8 | 7,7 |
10 | Audi RS6 Avant | 7,1 |
Porównując jednak jakie auta kradzione są w Niemczech, a jakie w Polsce, logika złodziei jest zupełnie odmienna. Z policyjnych statystyk wynika, że najczęściej kradzionym autem w Polsce jest Toyota Auris. W pierwszym półroczu 2019 r. skradziono 137 egzemplarzy tego modelu. Kolejne miejsca w rankingu zajęły: Audi A4 – 129 egzemplarzy, Audi A6 – 115, Volkswagen Passat – 112 i Ford Focus – 104. W Polsce najczęściej kradzież wiąże się z rozebraniem auta na części zamienne.
Google Maps wprowadza bat na taksówkarzy. Żaden już cię nie oszuka!