Kierowca elektrycznego auta marki Tesla podjechał na stację benzynową i próbował zatankować swoje auto. Sytuację nagrał kierowca stojący za nim, który nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Chyba myślał, że to diesel.
Tesla Model 3, próba zatankowania auta na stacji benzynowej
Z jednej strony można by przypuszczać, że cała sytuacja jest po prostu ustawiona i została nagrana dla żartu. Z drugiej strony ludzie bywają dziwni. Takie zachowanie jest jak najbardziej możliwe. Chyba myślał, że auto elektryczne to diesel. Prawdopodobnie za jakiś czas na wszystkich stacjach benzynowych pojawią się stanowiska do ładowania aut elektrycznych. Póki co jednak trzeba na to poczekać.
Pod koniec nagrania kierowca Tesli próbuje gdzieś dzwonić, co może świadczyć o tym, że rzeczywiście nie wie co robi. To nie pierwsza tego typu ,,akcja” z Ameryki. Zastanawiające jest to dlaczego akurat tam zdarzają się takie sytuacje. Pomylenie diesla z autem elektrycznym? Chyba żaden Polaków by na to nie wpadł. A to na pewno nie ostatnie takie nagranie.
